Wydaje mi się, ze najlepszym rozwiązaniem jest catering dietetyczny. W ten sposób mamy pewność , ze jedzenie które otrzymamy jest zdrowe, dobrej jakości a i Ty sama nie musisz tracić czasu na specjalnie przygotowanie posiłków. Możesz zadzwonić tutaj
https://afterfit-catering.pl/warszawa/?city=warszawa , i zamówić taki catering już po kilku pierwszych dniach zobaczysz że to dobry pomysł
Moim zdaniem catering dietetyczny ma wiele plusów i warto rozważyć zamówienie go. Widziałam na
www.cateromarket.pl bardzo dobrą ofertę i sama zastanawiam się nad skorzystaniem z niej. Chciałabym w końcu schudnąć bo źle sie czuję sama ze sobą.
W szpitalach podają catering dietetyczny. Jajka, masło, makaron i pieczywo pszenne, gotowana marchewka, woda z sokiem posłodzonym cukrem jako kompot itp. To nie ma nic wspólnego z dietą. Czy oni wiedzą co to jest Indeks glikemiczny? Przepraszam, ale ja wolę dania które sam robię lub które podaje mi żona. Marchew można jeść jedynie surową. Cukier masło to trucizna. A o pszenicy i jajkach trzeba w ogóle zapomnieć.
A propos mąki pszennej i jajek.
Wiemy czym można je zastąpić. Zwłaszcza przy smażeniu ryb. Zamiast typowej panierki obtaczamy rybki w siemieniu lnu. Smażymy na oleju rzepakowym na wigilię kupimy specjalnie od chłopa z rynku. Po usmażeniu rybki wędrują na ręcznik papierowy by "zdjąć" nadmiar oleju. DO rybki najlepsza jest kasza gryczana lub czarny ryż. Przepisy znajdziecie w serwisie o zdrowiu
http://www.zachowajmyzdrowie.pl/siemie-l...-lnianego/ .
Na pewno catering jest jakimś pomysłem. Myślę sobie jednak, że przede wszystkim powinniśmy skonsultować się z dietetykiem np. w
https://dietosfera.pl/dieta-on-line/ . W Dietosferze bowiem pracują specjaliści z długim stażem, dzięki czemu możemy polegać na ich wiedzy i doświadczeniu. Jednocześnie dzięki rozsądnemu odchudzaniu się, nie musimy się obawiać o to, że zbędne kilogramy wrócą do nas.