Co sądzicie na temat dorabianiu sobie poza główną pracą?
Jeśli jest taka potrzeba i są możliwości, to jestem zdecydowanie za! Nie lubię jak ktoś jęczy, że mu brakuje a nic nie robi, żeby dorobic...
Ba, żeby tylko była okazja do dodatkowego zarobku!
Dokładnie, każdy chętnie by sobie dorobił, gdyby tylko sie dało. Tylko zazwyczaj takie prace dorywcze są zajęte przez studentów

Hm, kojarzę gościa, który poza główną pracą dorabia sobie jako instruktor jazdy, to też całkiem fajne rozwiązanie.

No ale pewnie nie jest łatwo znaleźć coś ciekawego.
Instruktor jazdy.. dziwne że ktoś go tak zatrudnił, przecież żeby u niego kilka osób mogło wyjeździć swoje 30 godzin to muszą się bujać kilka miesięcy. Wydawało mi się zawsze,że bycie instruktorem to praca od rana do wieczora plus w weekendy-zwłaszcza teraz,przed zmianą przepisów.
Pamiętam, że mój instruktor chyba też miał jakąś inną pracę. Jeśli dobrze kojarzę, to miał 4 godziny jazd dziennie.

Zawsze można sprobować na reklamach dorobić

jest nowy system, bez kupowania, zapraszania innych itp

trzeba tylko zainwestowac czas a po pewnym czasie zacznie to przynosic zyski

wiecej opisane tutaj:
http://jak-zarabiac-na-reklamach.blogspot.com/
Na poczatku klikamy, pozniej wynajmujemy ludzi od firmy i to oni za nas klikają

zachęcam do przeczytania o tym na blogu
