Ja nadal wynajmuję. Nie stać mnie na kupno mieszkania, a kredytu nie chcę brać.
Oczywiście, że własne
Pomyśl sobie, że te pieniądze, które płacisz komuś mógłbyś przeznaczyć na spłatę kredytu - dzięki temu zarabiasz na swoje.
Wylicz sobie swoją zdolność kredytową,
na przykład tutaj i zobaczysz czy stać Cię na dany kredyt
Potem możesz wybrać się do jednego z banków aby porozmawiać z doradcą w sprawie kredytu.
Oczywiście, że własne. Jest to znacznie wygodniejsza opcja nawet jeśli wymaga to od nas wzięcia kredytu hipotecznego. Dzięki temu płacimy na własne ale nie komuś.
Na pewno poza tym slyszeliście o nowym programie rządowym ,,Mieszkanie dla Młodych" ? Dzięki niemu możemy dostać spore dofinansowanie na zakup mieszkania na rynku pierwotnym albo też budowę domu.
Sama polecałabym jednak przejrzeć sobie ofertę deweloperów w tym zakresie. Na tej stronie na przykład:
http://targimieszkaniowe.net/ można przejrzeć sobie jakie akurat inwestycje wykonywane są w danych miastach.
Pozdrawiam.
A możecie mi doradzić w kwestii lokalu biurowego? Czy lepiej jest się udać do jakiegoś biura nieruchomości i tam szukać jakiś ofert czy lepiej na własną rękę?
http://www.officemap.pl/search/list/?&ci...5D=mokotow na tej stronie znalazłem wiele ofert do wynajęcia. Ale zastanawiam się czy takiego biura sobie nie kupić, ponieważ jest to zawsze jakaś inwestycja. Co sądzicie na temat rynku lokali biurowych? Co się bardziej opłaca? Kupić, czy wynająć?
Co własne to własne i to wiadomo że lepiej mieć swoje mieszkanko. Ale warto też się rozejrzeć nad kupnem dobrej nieruchomości
http://biuro-partner.com/biuro-nieruchom...ot-gdynia/ i po prostu to wynajmować. Jeśli mamy jakieś oszczędności nie wiemy co z nimi zrobić to warto nad takim rozwiązaniem się zdecydować.
Fajnie mieć własne biuro, zawsze można wynająć.
Oczywiście, że własne mieszkanie to lepszy wybór. Warto pomyśleć nad jakimś mieszkaniem na obrzeżach Warszawy, na przykład
nowe mieszkania żyrardów. Uważam, że na mieszkanie to bardzo dobre miejsce.
Wynajmuję w centrum Warszawy. Na kredyt jeszcze mnie nie stać.
My będziemy wynajmować od lipca, bo czeka nas przeprowadzka do Warszawy.